Wszystko, co dobre szybko się kończy tak więc i pierwsza część mojego urlopu dobiegła dzisiaj końca. Teraz mały egzamin, który czeka mnie w najbliższy wtorek, trochę czasu na scrapowanie aż w końcu długo wyczekiwany wylot do Londynu...
Zanim to jednak nastąpi chciałabym Wam pokazać kilka zaległych karteczek - dzisiaj kartka ślubna (kolejna)... Tym razem dla Marty i Mirka, powszechnie zwanego Krecikiem :)
Delikatnie... Subtelnie... Na temat!
świetna kartka! bardzo podobają mi się te kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńpiękna! taka delikatna i dostojna:)
OdpowiedzUsuń