Niedawno miałam okazję spędzić scrapowe popołudnie z Beatą - w scrapowym świecie znaną bardziej jako Tulipanka. Wiedziałam od początku, że znów nauczę się czegoś nowego...
I stało się - z pomocą Beaty zrobiłam pierwszą w swoim życiu kopertówkę - taką niby kartkę, do której prosi się, by włożyć jakąś wartościową wkładkę...
Oglądając w sieci setki blogów zastanawiałam się, jak to się dzieje, że powstają takie kopertowe cuda...
I jak się okazało - nie taki diabeł straszny, jak go malują...
A oto efekty naszej pracy:
Kopertówkę zgłaszam na wyzwanie Paper Passion - BINGO
Moje linie to:
koronka - kwiatki - wstążka
oraz wstążka - kolor niebieski albo żółty - perełki
cudna kopertówka!!
OdpowiedzUsuńPiękna i taka delikatna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekna :-) jezeli piszesz, że nie taki diabel straszny to bede musiala sprobowac :-) pozdrwiam
OdpowiedzUsuńNaprawdę :) Robiłyśmy wg kursiku http://blog-sklep-ewa.blogspot.com/2014/03/kurs-na-kopertowke-wedug-teo.html i udało się :)
UsuńKopertówka zawodowa! elegancka piękna.
OdpowiedzUsuńPiękna kopertówka. Strasznie mi się podoba niebieski papier. Wygląda jakby był tłoczony. Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu Paper Passion:)
OdpowiedzUsuńŁadna, przyciąga oko. Dziękuję za udział w wyzwaniu Paper Passion.
OdpowiedzUsuńUrocza kopertówka. Dziękuję za udział w wyzwaniu Paper Passion. Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuń