Lubię wyzwania!
I dzisiaj jedno z nich - kartka ślubna. Wydawać by się mogło, że prosta sprawa, jednak pojawił się mały haczyk.
Ślub biorą państwo Mucha, więc dobrze by było na kartce dwie muszki pasadzić.
W obliczu wyzwania rozpoczęły się nerwowe poszukiwania owych muszek :)
Muchowy stempelek dzięki uprzejmości Poczty Polskiej do mnie nie dotarł, więc radzić trzeba sobie było inaczej.
Z pomocą przyszedł niezawodny wujek Google i grafiki widoczne na kartce...
Pudełko:
Grafika STĄD
Karteczka:
I cały komplecik:
genialny komplet! zastanawiałam się ostatnio nad tym ślubnym wykrojnikiem:) śliczny jest:)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet - fajny, nietypowy i uroczy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny projekt, a grafika to strzał w 10-kę. Gratuluję pomysłowości :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń